W przypadku mechanizmu egzocentrycznego nie wystarczy jednak tylko pomagać; człowiek uzyskuje satysfakcję dopiero wtedy, gdy pomoże trafnie. Samo działanie na rzecz innego człowieka nie wystarcza — jesteśmy również zainteresowani jego stanem, jego potrzebami, myślami, uczuciami. Jednakże mechanizm egzocentryczny ma również pewne — można to tak określić — ograniczenia. Otóż prawdopodobnie nie sprzyja tak silnie, jak endocentryczny, przyjmowaniu odpowiedzialności za udzielenie .pomocy. Jeśli bowiem cenię np. dobro drugiego człowieka i widzę, że ktoś jest smutny, to niekoniecznie zależy mi -na tym, abym to ja go pocieszył. Ważne jest, aby ktokolwiek to zrobił, byle skutecznie. Warto zauważyć, że nie jest tak w przypadku mechanizmu ipso- czy endo- centrycznego. To ja muszę pomóc, aby coś z tego mieć; to ja muszę pomóc, bym miał poczucie dobrze spełnionego obowiązku. W związku z tym mechanizm egzocentryczny powinien być bardziej ¡podatny na zjawisko tzw. rozłożenia odpowiedzialności.