Postawy dominujące w danym układzie postaw, niezależnie od ich kierunku i znaku, są to postawy mniej lub bardziej złożone i zwarte. Niewątpliwie postawa wobec rodziny, szkoły czy grupy rówieśniczej jest na ogół bardziej złożona, niż np. postawa wobec mydła, choć rzecz jasna ktoś może mieć bogatszą wiedzę o mydle niż np. o szkole. Trzeba więc podkreślić, że złożoność postawy zależy nie tylko od jej przedmiotu, ale i od jej podmiotu. Postawa nieletnich, akceptujących podkulturę „grypsery” panującą w danym zakładzie poprawczym, jest na ogół znacznie bardziej złożona wobec tej podkultury, niż postawa nieletnich, którzy tę podkulturę odrzucają lub się jej przeciwstawiają. Również zwartość postawy zależy zarówno od przedmiotu postawy, jak i jego podmiotu. Im bardziej skomplikowany i trudny do oceny jest przedmiot postawy, tym większe prawdopodobieństwo ambiwalencji i przeciwstawnych przeżyć emocjonalnych i poznawczych. Postawy dominujące w znacznej części układów postaw to również postawy bardziej trwałe. Nie należy jednak identyfikować trwałości postawy z jej siłą. Bywają postawy trwałe, ale niezbyt silne. Mówiąc bowiem
sile postawy, mamy na myśli ilość energii, którą człowiek jest zdolny skłonny angażować w manifestowanie postawy. Warto może także mówić o sile postawy, akcentując jej autonomiczność, to jest skłonność, by manifestować postawę nawet wówczas, gdy sytuacja temu nie sprzyja albo nawet skłania do aktywności, będącej przeciwieństwem i zaprzeczeniem czynności i ustosunkowań, stanowiących manifestację postawy.