Obiekty, które określamy jako żywność mają wiele cech wspólnych w relacji do organizmu ludzkiego, co pozwala tym obiektom pełnić taką funkcję, jaką jest uśmierzanie głodu, ale też bardzo się od siebie różnią (np. mięso i owoce). Również wiele rozmaitych obiektów i całe ich układy, a także wiele zdarzeń może mimo dzielących je różnic zapewnić nam, w określonych warunkach, bezpieczeństwo, czyli zaspokoić potrzebę bezpieczeństwa. Oczywiście, wybór obiektów i zdarzeń mających wartość ze względu na określone potrzeby zależy od warunków, w jakich się człowiek znajduje. Inaczej zaspokaja się głód w wielkim mieście, a inaczej na bezludnej wyspie. Ale zaspokajanie potrzeb zależy także od człowieka potrzebującego. Jedni np. lubią groszek zielony, a bywają i tacy, którzy go nie znoszą i będą go jedli tylko wtedy, kiedy uznają, że jest to jedyne pożywienie, które w danych warunkach umożliwia zaspokojenie głodu. Tak więc, jakkolwiek przeważnie każdy człowiek dysponuje obiektami i zdarzeniami, które mają dlań wartość obiektywną, bo są zdolne zaspokoić jego potrzeby, to jednak skłonny jest dążyć przede wszystkim do niektórych z nich. Można by więc powiedzieć, że każdy człowiek ma popędy, to jest nastawienia do przeżywania takich lub innych impulsów doświadczanych niezależnie od tego, co dzieje się w jego otoczeniu. I można powiedzieć, że ma on emocja analną skłonność do reagowania na obiekty i zdarzenia wyróżniające się określonymi cechami wśród elementów rzeczywistości. Przyznając, że potrzeby są źródłem każdego nastawienia emocjonalnego, nie możemy się zgodzić z tezą, że każda emocja wywołuje czynności służące zaspokajaniu potrzeb (aktualnie lub potencjalnie). W zasadzie bowiem bezpośrednim źródłem emocji jest energia, która dzięki emocjom wyładowuje się przez procesy motywacyjne oraz wywołane przez motywacje czynności wyrażające ustosunkowanie się do rzeczywistości. Otóż, jakkolwiek energia psychiczna, tak jak i inne postacie energii, którą dysponuje organizm, jest rezultatem zaspokojenia potrzeb, a ponadto istotnie energia ta skłania człowieka do rozładowania napięcia, dokonującego się przez wydatkowanie energii, niemniej jednak nie zawsze to wydatkowanie służy zaspokajaniu potrzeb.