Negatywne ustosunkowanie się wobec społecznych oczekiwań, docierających do człowieka w formie zleceń zadaniowych czy normodawczych, może być funkcją zewnętrzną bardzo różnych postaw: po pierwsze, może w grę wchodzić negatywna postawa wobec osoby przekazującej zlecenie. Tak np. uczeń nie wykonuje zlecenia wydanego przez nauczyciela, ponieważ tego nauczyciela nie lubi; po drugie, źródłem reakcji negatywnych może być niechęć do pewnej kategorii osób. Tak np. ktoś tylko dlatego przeciwstawia się zleceniodawcy, iż ów zleceniodawca reprezentuje nie uznawane autorytety czy instytucje, należy do wrogiej grupy czy ujemnie ocenianej kategorii społecznej; po trzecie, negatywny stosunek do zlecenia może wynikać z negatywnej postawy wobec tych zdarzeń, których zaistnienia domaga się zleceniodawca. Tak np. wychowanek nie chce zasłużyć na pochwałę ze strony wychowawcy, ponieważ uważa ją za kompromitującą go w oczach kolegów. Chodzi tu więc o negatywną postawę wobec własnej osoby, odznaczającej się określonymi cechami. Taką postawę reprezentuje np. wychowanek, który nie chce ujawnić wychowawcom swoich kolegów — sprawców tego lub innego wykroczenia. Upraszczając nieco sprawę możemy powiedzieć, iż we wszystkich tych wypadkach mamy do czynienia nie tyle z negatywną postawą wobec zleceniodawcy, co raczej z negatywną postawą wobec treści zlecenia. Negatywny stosunek do treści zlecenia może wynikać np. stąd, iż wykonane zlecenie uniemożliwia realizację pożądanego celu lub nakazuje realizację celu nie pożądanego. Stosunek ten może jednak wynikać także stąd, iż wykonanie docenia zakłada posługiwanie się dezaprobowanymi środkami lub odrzucenie środków aprobowanych. W przypadku nieletnich osobami przekazującymi zlecenia, będące wyrazem oczekiwań społecznych, są przede wszystkim rodzice, nauczyciele, zawodowi wychowawcy, przedstawiciele organizacji młodzieżowych, a w stosunku do młodzieży starszej także przełożeni i koledzy z zakładu pracy.