Potoczne przekonanie, podzielane zresztą przez niektórych pedagogów i psychologów, opiera się na założeniu, iż kształtować osobowość — znaczy wyrabiać określone cechy wychowanków. A więc np. wyrabiać rzetelny stosunek do pracy, odwagę, gotowość do pomagania innym ludziom. Rejestr takich cech można przedłużać. Następnym krokiem, konsekwentnym na gruncie takiego podejścia, jest opracowanie rejestru technik, które zastosowane w procesie wychowania przyczynią się do ukształtowania określonej cechy. Na przykład rodzice lub nauczyciele mogą pragnąć, aby w dziecku została wyrobiona odwaga. W tym :elu wysyłają je wieczorem po zakupy, każą zostawać samemu w domu, chodzić samemu do dentysty. Mogą też chcieć, aby dziecko było pracowite; w tym celu pilnują, aby dziecko kończyło to, co zaczęło, miało wiele obowiązków itp. „Cechy” bowiem winno się „wyrabiać”, a więc przyzwyczajać, ćwiczyć. W psychologii również spotyka się podobny typ podejścia. Przykładem może być dokonana przez Ervina Stauba próba zestawienia czynników, dzięki którym może dochodzić do ukształtowania się postaw prospołecznych, czyli gotowości dziecka do pomagania, dzielenia się, liczenia się z cudzymi interesami. Opierając się na zgromadzonej już wiedzy, a także na wynikach . serii własnych pomysłowych eksperymentów Staub wskazał na następujące czynniki, ważne dla rozwoju zachowań prospołecznych.