W sytuacji silnego konfliktu motywów człowiek z reguły przeżywa lęk, często niejasny, nieokreślony, czyli tzw. lęk subiektywny. Wynika to stąd, iż konflikt wywołuje napięcie, a napięcie jest przyczyną lęku, a więc stanem aktywizującym potrzebę bezpieczeństwa. Człowiek przeżywający lęk chętnie poszukuje kontaktu z kimś, kto jest dyskretny, z kimś, kogo nie trzeba się bać i można wobec niego wypowiadać się swobodnie i w ten sposób nieco zredukować napięcie i lęk. Dlatego też kontakt z osobą, która potrafi prowadzić rozmowę podtrzymującą, jest dla człowieka przeżywającego konflikt wewnętrzny źródłem nagród. Rozmowa taka ułatwia zwerbalizowanie konfliktu, gdyż zaspokaja potrzebę bezpieczeństwa.
Proces resocjalizacji jest nie tylko funkcją intelektualizacji konfliktu wewnętrznego, ale także kształtowania się motywacji, która pozwala wytrzymać napięcie poprzedzające rozwiązanie konfliktu. Ścieranie się dwóch przeciwstawnych tendencji dążeniowych sprawia, iż przeciwstawne motywacje kojarzą się z konfliktem, który sam w sobie jest karą, bo wywołuje przykre przeżycia. Osłabia to przeciwstawne motywacje. Potrzebne jest więc odwołanie się do wyższych racji, w imię których warto i należy zdobyć się na rozwiązanie konfliktu.
Czynniki, które inspirują konflikt między motywacją wywołującą an- tagonistyczno-destruktywne ustosunkowania a motywacją przeciwstawną, tylko wówczas przyczyniają się do resocjalizacji, gdy pojawianiu się tego typu konfliktów towarzyszy wytwarzanie się odporności na napięcie związane z konfliktem. A dzieje się to wówczas, gdy człowiek, rozwiązując konflikty wywołujące stosunkowo niewielkie napięcia i uzyskując w tai sposób swoistą nagrodę (zadowolenie z siebie, dodatnia samoocena), uczy się nie unikać nowych, trudniejszych konfliktów. Zachodzi tu więc odpowiednie stopniowanie trudności, a pokonywanie łatwiejszych do zniesienia konfliktów wewnętrznych zwiększa odporność na konflikty trudniejsze.