Kilkanaście lat temu dwoje polskich badaczy — Hanna Malewska i Heliodor Muszyński — przeprowadziło wśród dzieci badania nad ich stosunkiem do kłamstwa. Stosunek do kłamstwa jest oczywiście pewną formą postawy moralnej. Otóż, jak się okazało, można było wśród badanych dzieci wyróżnić trzy zasadnicze orientacje: pierwsza, nazwana przez autorów konformistyczną, wyrażała się w przestrzeganiu norm prawdomówności ze względu na podporządkowanie autorytetom — chęć uzyskania ich aprobaty, a uniknięcia ich nagany. Druga, tzw. rytualistyczna, wiązała się z podporządkowaniem normie niejako ze względu na wewnętrzny przymus działania zgodnego z przyswojonym wymogiem. Stwierdzono także trzecią orientację — altruistyczną, tj. taką, która wyrażała się w braniu pod uwagę skutków własnego czynu dla innych. Tak więc własność z pozoru tak prosta, jak stosunek do kłamstwa, może występować, jeżeli weźmiemy pod uwagę mechanizmy, co najmniej w trzech różnych formach. Te formy, jak się okazuje, tworzą się w różnych warunkach wychowawczych. Cytowani autorzy zaobserwowali różnice w tym, jak wychowywane były dzieci różniące się pod względem moralnej orientacji. Tak np. dzieci o orientacji al- truistycznej były wychowywane w warunkach, w których kładło się nacisk na wyjaśnianie perswazję, natomiast dzieci o orientacji ry- tualistycznej — w warunkach, których cechą charakterystyczną było użycie surowych kar.