Otóż po to, aby powstały motywy skłaniające do realizacji atrakcyjnych zadań, musimy zatroszczyć się o spełnienie trzech warunków. Po pierwsze musimy zaktywizować potrzeby osoby wychowywanej (np. poprzez ich mentalizację), gdyż będzie ona dążyła do celów, odciągających ją od antagonistycznie destruktywnej aktywności tylko wówczas, gdy będzie czegoś dość silnie potrzebowała. Po drugie musimy ukazać osobie wychowywanej taką sytuację, która jest w stanie zaspokoić jej potrzeby, gdyż wywołująca działanie motywacja występuje tylko wówczas, gdy w sposób przekonywający zaistnieje wartość jako ten element rzeczywistości, który zdolny będzie zaspokoić potrzeby lub rozładować przeżywane napięcia. Po trzecie należy przekonać osobę wychowywaną, że w danym układzie okoliczności potrafi ona ukształtować sytuację dla niej wartościową, czyli osiągnąć cel. Nawiązując do wyżej sformułowanych reguł, uświadomiliśmy Felusiowi „Bożej Krówce”, że nie umie pływać, że więc nie jest dość sprawny i, co więcej, jeśli wybiera się na Mazury, może utonąć, a więc odwołaliśmy się do jego potrzeby uznania i potrzeby bezpieczeństwa. Następnie zachęciliśmy go do uczęszczania na kurs pływania i przekonaliśmy go, że „dla takiego jak ty chojraka nauczyć się pływać to nic trudnego”.