Przedstawione wyżej obserwacje potwierdzają istnienie u osób zagrożonych nałogową narkomanią wymienionych przez A. Kępińskiego skłonności neurastenicznych i dionizyjskich. Sygnalizowane przez różnych badaczy przeciwstawienie się „establishmentowi” i nonkonformizm, w imię bardzo mgliście formułowanych idei pokoju i miłości, potwierdza istnienie u osób zagrożonych nałogową narkomanią skłonności heroicznych, stanowiących podłoże konsumpcji narkotyzującej. Badania te dostarczają też wielu argumentów przemawiających za trafnością przedstawionej wyżej genezy tych skłonności. Równocześnie analiza wyników tych i innych badań ujawnia występowanie u osób wchodzących w nałóg narkomanii swoistych tendencji agresywnych, takich, które stanowią integralny składnik samobójczej skłonności. Określamy swoistą dla narkomanów i pewnej części alkoholików integrację postaw jako bliską destruktywnej (asocjalnej) dezintegracji nihilistyczną i restrykcyjną integrację postaw, cechującą osobników, których reakcją na stany niepewności i lęku jest wycofanie się, połączone czasem z atakowaniem samego siebie. Jednakże zarówno wspomniani narkomani i alkoholicy, jak i osobnicy antysocjalni w rodzaju G. R. Yorka i J. D. Lathama są to osobnicy mniej lub bardziej asymilatywni i odznaczający się egoizmem egocentrycznym. Równocześnie zarówno osobnicy asocjalni i atakujący otoczenie, jak i asocjalni wycofujący się to przeważnie osoby niezdolne do bardziej długofalowych działań, do osiągania celów odległych, wymagających samokontroli i rezygnowania z pragnień przeciwstawnych długofalowym zadaniom życiowym. Cechuje je nastawienie na osiąganie celów o bliskim zasięgu, życie chwilą teraźniejszą i niechęć do myślenia o przyszłości i do działania dla realizacji odległych zamierzeń. Równocześnie „obraz” własnej osoby bywa często u młodzieży wykolejonej społecznie dość niejasny i słabo ukształtowany, co wiąże się z niskim poziomem autorefleksji.